Bardzo wcześnie rano, kiedy większość z Was smacznie jeszcze spała i słodko śniła, my spełnialiśmy nasze marzenie. Tuż przed 4.00, o brzasku porwało nas nad morze, a tam oczarował nas wschód słońca – była to chwila, w której świat jakby wstrzymał oddech, a nowy dzień zainspirował do działania. Było magicznie!
Na zajęciach świetlicy szkolnej zapoznanie drukarką 3D, wydruk brakujących pionków szachowych, który cieszył się dużym zainteresowaniem. Pionki zostaną wykorzystane jako zamienniki oryginalnych figur.
Już spieszymy z wieściami, co u nas. Półwysep Helski był nasz. Po drodze przejeżdżaliśmy przez Władysławowo, słynne Chałupy, Jastarnię i Juratę. Podczas pobytu na Helu ucztowaliśmy z foczkami w słynnym fokarium i pospacerowaliśmy na cypel helski. Tam widzieliśmy bunkry i fortyfikacje obrony wybrzeża z 1939 r. oraz podziwialiśmy Nadmorski Park Krajobrazowy. Chwilę dla siebie mieliśmy na helskim deptaku z zabytkowymi domami i wieloma uroczymi sklepami, kawiarniami i restauracyjkami. Ślemy uśmiechy do Was.
W środę zaglądnęliśmy w karty historii. A co, jak i gdzie? Rejs statkiem na półwysep WESTERPLATTE - zwiedzanie dawnej placówki wojskowej z września 1939 r. Powrót do GDAŃSKA, dalsze zwiedzanie miasta m.in. budynek Poczty i pomnik Obrońców Poczty w roku 1939, Stocznia Gdańska i Pomnik Stoczniowców. Chwila wytchnienia na Starym Mieście i na koniec wizyta w Muzeum II Wojny Światowej. Było intenstywnie, z ponad 20 tys. kroków w nogach i bardzo ciekawie. Pozdrawiamy! Właśnie pada, także zaraz po szamanku będzie dłuższa chwila relaksu.
Na dobranoc utulił nas dziś zachód słońca. Wy też śnijcie najmilej.
SOPOT. A tu: słynny deptak ul. Monte Cassino - czyli Monciak, Pan Czesław, miś Wojtek, Krzywy Dom, Grand Hotel, molo i piękny, choć delikatnie wzburzony Bałtyk. Było zjawiskowo. Teraz, z burczącymi brzuszkami jedziemy na kolację. I już drugi bardzo udany dzionek za nami. Pozdrawiamy.
Stowarzyszenie Rodziców „Przyjazna Szkoła” | ul. Szkolna 40 | Węgry 46-023 Osowiec
