Półwysep Helski
- przez Klaudia
Już spieszymy z wieściami, co u nas. Półwysep Helski był nasz. Po drodze przejeżdżaliśmy przez Władysławowo, słynne Chałupy, Jastarnię i Juratę. Podczas pobytu na Helu ucztowaliśmy z foczkami w słynnym fokarium i pospacerowaliśmy na cypel helski. Tam widzieliśmy bunkry i fortyfikacje obrony wybrzeża z 1939 r. oraz podziwialiśmy Nadmorski Park Krajobrazowy. Chwilę dla siebie mieliśmy na helskim deptaku z zabytkowymi domami i wieloma uroczymi sklepami, kawiarniami i restauracyjkami. Ślemy uśmiechy do Was.